. Tak sobie siedzę i przeglądam zdjęcia, ludzie na nich są tacy szczęśliwi, zastanawiam się czy to dlatego, że żyją jedną, niepowtarzalną chwilą , nie przejmując się co dalej a może to tylko jakieś głupie złudzenie ? Też chcę się cieszyć, ale nie jak wariatka z byle czego ale z życia, też chcę uśmiechnąć się i pomyśleć, że wreszcie jestem szczęśliwa.Ale to nie takie proste, dlaczego nic nie może być proste ?
Jak mam się czuć kiedy moja jedyna nadzieja znika z dnia na dzień? Nie potrafię patrzeć na ciebie i oszukiwać się, że nie czuję do ciebie nic więcej.To coś strasznie silnego, coś co czasem daje mi siłę i każe walczyć, a czasem zamyka mnie w sobie i przekonuje, że nie dam rady.Skąd mam wiedzieć co czujesz ? Nie potrafię czytać z gwiazd, nie potrafię rozszyfrowywać znaków i tkwić w tym bez sensu więc proszę zrób coś bo moje serce wariuje jak na rollercoasterze w wesołym miasteczku, ej ale ja mówię serio to już nie do wytrzymania.
ej no gdzie ten śnieg ?
warto żyć chwilą, nie przejmować się niczym co będzie w przyszłości. nie trzeba do tego Bóg wie czego - wystarczy oddzielić smutki i zmartwienia grubą kratą od siebie i nie pozwolić im za często nas spotykać :)
OdpowiedzUsuńTiaa życie jest co najmniej dziwne :(
OdpowiedzUsuńMoje serce też tak ma :|
Ładne zdjęcie.
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i liczę na rewanżyk.
życie jest trudne, grr. ale nossek do góry :) zapraszam <3 :*
OdpowiedzUsuńniestety ;/
OdpowiedzUsuńmam to samo, ale z drugiej strony gdyby wszystko było takie proste to zbyt szybko by się nam nudziło , nie mielibyśmy się o co starać.. a gdybyśmy wszystko wiedzieli kto wie czy pociągało by nas tak samo? gdyby wszystko było osiągalne byłoby wręcz nudne i nie warte zachodu
Tak to jest, że raz jest nam wesoło, a innym razem wszystko wydaje się pozbawione sensu i kompletnie szare. Będzie dobrze, zobaczysz:)
OdpowiedzUsuń