wtorek, 28 września 2010

chocolate dream ,


Witajcie !
Sporo się dzieje, tak ogólnie teraz w moim życiu, w gimnazjum jest całkiem okej, musiałabym skłamać, gdybym powiedziała, że niechętnie tam chodzę, szczerze nawet w jakieś odrobinie to polubiłam :)) Ale w miarę poznawania nowej szko. pojawia się już więćej problemów. Nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się napisać na tym blogu co tak naprawdę mi doskwiera i czego tak bardzo się boję, czy kiedykolwiek opowiem wam o moim życiu i tym co mnie w nim dobija i boli najbardziej ? Wczoraj wpadłam z moją przyjaciółką Olą( chocolate-dreams-oll.blogspot.com ) na świetny pomysł. Dla mnie jest on świetny, le wam może wydać się dziecinny.Ściślej mówiąc chodzi tu o projektowanie mody, pewnie kiedyś wspomnę jeszcze coś na ten temat.Wczoraj kupiłam sobie maseczkę , czekoladową, chciałam zjeść to co miałam na twarzy, tak pachniało, że aż sobie nie wyobrażacie, zresztą polecam, kosztuje chyba ok.5 zł ! . Szczerze ? To jestem czekoladocholiczką ( tak t można nazwać ) nie potrafię zasnąć w nocy dopóki nie wypiję podwójnej porcji gorącej czekolady ( ostatni zaczęłam robić ją z 2x saszetek,ponieważ wtedy jest gęstsza ) / Mówię wam to prawda, że po czekoladzie ma się więcej snów . A i słyszeliście o akcji na blogu http;// listownia-l ? To naprawdę coś wspaniałego, ta akcja wręcz mnie poraziła, pisząc mój nigdy nie przypuszczałam, że aż tak pokocham tą metodę korespondencji, którą do wczoraj wydawała mi się przestarzała i zbyt monotonna , x3
Maseczka czekoladowa i g.czekolada we własnej osobie , tzn. to co zawsze poprawia nastrój
Specjalnei dla was pofatyguję się dodać mój dzisiejszy zestaw ( szkolny ) , żebyście chociaż po części poznali mój styl ; )

spódnica/skirt - Abercrombie
bluzka /shirt- Forever 21

sweterek/jumper - prezent z USA
i oczywiście buty , które dostałam od mamy, nawet nie wiedząc skąd, ale od razu je pokochałam

buty - prezent od mamy ,
myślę, że będą niezastąpione na tegoroczną jesień, szczególnie, kiedy będzie padać, ponieważ są z takiego materiału jak kalosze , :)
Na dzisja to ' the end ' , myślę, że w następnym poście postaram się opisać wam moje życie, pełne niespodzianek, często niesprawiedliwe i raniące mnie wewnętrznie jak i zewnętrznie, tak więc w następnym poście , prawdopodobnie w czwartek opis mojego życia, nie nastawiajcie się an stylizacje i inspiracje, pora na trochę prawdy . . .
xoxo , Klaudia

1 komentarz:

  1. świetne buty !
    tak slyszalam o listowni ale niezbyt wiem ock ; )

    OdpowiedzUsuń