wtorek, 1 lutego 2011

a gdybyś był nikim

piszę tak po prostu. znowu wraca ten okres, kiedy to pisałam wyłącznie dla siebie, musiałam zmienić nazwę bloga. Te wszystkie tygodnie są straszne, każdy jest tak samo nudny i beznadziejny . Każdy odbiera ma 1/4 nadziei. Ciągle te same pytania, dlaczego jest tak trudno ? czemu nic ? czemu nigdy nie będę kimś więcej ? Potrafię usiąść i godzinami myśleć, zastanawiać się co jeszcze mi w życiu zostało, czy będę mieć siłę żeby to przetrwać . Potem jest kolejny dzień, znowu taki sam a ja znowu czuję to samo. Niby nie chcę żebyś tam był a niby to jedyne moje marzenie. Kiedy idę korytarzem myśle sobie tylko czy już zawsze przechodząc obok ciebie będę czuła to dziwne uczucie. Chciałabym żyć bez tego, tak po prostu, każdą sekundą, nie zastanawiać się czy jutro będziesz częścią mojego dnia . tak się zastanawiałam . zastanawiałam się jakby to było, gdybyś był nikim ...

ciao ciaro .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz